Fundamenty cz. 2
Data dodania: 2014-04-18
Fundamenty sobie schną, mąż dzielnie podlewa, a my z małą mamy frajdę. Cieszy nas strasznie chodzenie po tym naszym ,,domku". Wszystko się powoli klaruje. Mąż myśli o następnych pracach, a ja jak to kobitka rozważam kolor okien. Mi nie podoba się biały, mężowi w kolorze drewna, więc ostro myślimy o graficie, szarościach, sama nie wiem. Ogladam mnóstwo inspiracji ale nie pomagaja w podjęciu decyzji, chyba trzeba zrobić wycieczkę po okolicach, chociaż moda na takie ciemne okna chyba dopiero przychodzi bo jeszcze niewiele ich ;P